Według Eurobarometru — badania przeprowadzonego przez Komisję Europejską w 2016 roku na reprezentatywnej próbie mieszkańców UE — aż 31% z nich zgadza się ze stwierdzeniem, że zgwałcenie przez obcą osobę jest bardziej prawdopodobne niż zgwałcenie przez osobę znajomą, choć statystyki dotyczące zgwałceń wskazują, że jest dokładnie odwrotnie [2]. Ponadto aż 27% osób biorących udział w Eurobarometrze wskazało co najmniej jedną okoliczność — na przykład wcześniejszy flirt ze sprawcą lub dobrowolne pójście do domu sprawcy — która według nich usprawiedliwiałaby seks bez zgody drugiej osoby. Jedno z obiegowych przekonań dotyczących przestępstw seksualnych mówi o tym, że zgwałcenie stanowi rezultat nieokiełznanego popędu seksualnego. Przejawia się ono nawet w niektórych wypowiedziach specjalistów, jak na przykład biegłego psychiatry sądowego, doktora nauk medycznych Jerzego Pobochy, który – poproszony o wypowiedź na temat zgwałcenia i zabójstwa 18-letniej Magdy z Sulikowa – w czerwcu 2021 roku przedstawił zgwałcenie jako rezultat pokusy, posuwając się wręcz do stwierdzenia, że „okazja czyni gwałciciela” [3]. Tymczasem dzięki dwojgu amerykańskim psychologom, A. Nicholasowi Grothowi i H. Jean Birnbaum z Centrum Diagnozowania i Leczenia Osób Seksualnie Niebezpiecznych w Massachusetts, którzy w latach 70. XX wieku zbadali ponad pół tysiąca sprawców zgwałceń, wiemy, że ważną rolę w powstawaniu skłonności do przemocy seksualnej pełni agresja. Groth i Birnbaum uznali wręcz zgwałcenie za „akt pseudoseksualny”, w którym wymuszenie stosunku seksualnego jest tylko środkiem do celu, jakim jest wyładowanie agresji. Należy tutaj nadmienić, że motywy seksualne i nieseksualne u sprawców zgwałceń mogą się jednak nawzajem przenikać (polski seksuolog Julian Godlewski wyodrębnił zgwałcenia motywowane przede wszystkim pozaseksualnie, motywowane przede wszystkim seksualnie oraz zgwałcenia o motywacji mieszanej) [4]. Dzięki książce Grotha i Birnbaum, Mężczyźni, którzy gwałcą, wiemy natomiast, że zgwałcenia nie są prostą konsekwencją niezaspokojonych potrzeb seksualnych, i widzimy, jak niebagatelną rolę w ich powstawaniu pełnią gniew, żądza władzy i sadyzm. To właśnie te trzy motywy pełnią kluczową rolę w zachowaniach głównych typów gwałcicieli wyodrębnionych przez autorów.
Słuchaj całego artykułu na naszej stronie:
Groth i Birnbaum rozprawiają się też z innymi mitami, które nadal są obecne w społeczeństwie, w tym z przekonaniem o winie ofiary. Gdy pracowali nad swoją książką, w Polsce w tym czasie popularne były koncepcje wiktymologiczne, kładące nacisk na prowokację ze strony ofiary. Na przykład Marek Bieniek w 1974 roku w czasopiśmie „Służba MO”opisywał pojęcie „predestynacji zawinionej”, rzekomo mającej miejsce w przypadku ofiar prowadzących „naganny tryb życia”, jak na przykład osoby pracujące seksualnie [5]. Groth i Birnbaum piszą natomiast tak: „Jednym z najbardziej uporczywych mitów na temat gwałtu jest ten, że ofiara w jakiś sposób uczestniczyła w przestępstwie: zachowywała się uwodzicielsko lub prowokująco i «dostała to, o co się prosiła». Nawet jeśli tak było — to jest nawet jeśli takie zachowanie rzeczywiście miało miejsce — to każdy zawsze ma prawo do zmiany zdania. Nie ma przepisu, który zabraniałby w dowolnej chwili powiedzieć «nie», niezgodne z prawem jest za to nieakceptowanie odmowy”. Obecnie ta myśl może wydawać się oczywista, jednak biorąc pod uwagę wspomniane wcześniej dane, wskazujące, że ponad jedna czwarta mieszkańców UE wierzy w istnienie okoliczności usprawiedliwiających zgwałcenie, nadal wymaga ona przypominania i podkreślania.
Innym aspektem zgwałcenia poruszanym w książce — także otoczonym rozmaitymi błędnymi przekonaniami — jest kwestia oporu. Zdarza się, że ofiary są dyskredytowane, jeśli nie broniły się podczas ataku. Na przykład w 2020 roku wrocławski sąd apelacyjny za okoliczność łagodzącą w sprawie dotyczącej zgwałcenia uznał fakt, że ofiara nie krzyczała [6]. Tymczasem Groth i Birnbaum jasno wskazują, że opór nie zawsze jest skuteczny, nie ma też żadnego wzorca reakcji, który gwarantowałby, że gwałciciel odstąpi od zamiaru: to samo zachowanie może u jednego sprawcy doprowadzić do zaniechania czynu, u innego zaś – do eskalacji przemocy.
Ponadto ważne jest podkreślenie przez autorów, że przestępstwo zgwałcenia może wystąpić także w małżeństwie. W czasach Grotha i Birnbaum nie było to wcale oczywiste — aż do 1993 roku w niektórych stanach USA występował „wyjątek zgwałcenia w małżeństwie” (marital rape exemption): zmuszenie żony do współżycia w świetle prawa nie stanowiło przestępstwa zgwałcenia [7]. Dziś nadal są na świecie miejsca, gdzie istnieje taki wyjątek, na przykład w niektórych stanach Nigerii [8]. Co prawda takie miejsca obecnie stanowią zdecydowaną mniejszość, jednak nadal można zaobserwować bagatelizowanie zgwałcenia w małżeństwie. Na przykład w roku 2019 słynny strongman Mariusz Pudzianowski zamieścił na swoim profilu w serwisie Facebook mem o treści: „Jeśli seks bez zgody żony to gwałt, to zakupy bez zgody męża to rabunek”, a osobom, które skrytykowały ów mem, zarzucił brak dystansu [9]. Bagatelizowanie zgwałcenia tego typu jest oparte na (niekoniecznie wyrażonym wprost) przekonaniu, że żona jest własnością męża. Przykładem jest również bulwersująca sprawa Gisèle Pelicot, przez wiele lat gwałconej przez męża oraz 50 innych mężczyzn, którym oferował współżycie z żoną uprzednio odurzoną narkotykami. Niektórzy z tych mężczyzn usprawiedliwiali się, twierdząc, że w ich przekonaniu niepotrzebne było pytanie o zgodę kobiety w sytuacji, gdy zgodę wyraził jej mąż [10].

Mężczyźni, którzy gwałcą. Psychologia oprawcy – A. Nicholas Groth, we współpracy z H. Jean Birnbaum
Książka A. Nicholasa Grotha i H. Jean Brinbaum stanowi podstawową lekturę dla każdego, kto zetknął się problematyką gwałtu. To klasyczna pozycja, która zmieniła postrzeganie przemocy seksualnej. Zawarte w niej tezy oparte są na 15-letnim, bogatym doświadczeniu klinicznym autorów i pionierskich badaniach przeprowadzonych z udziałem ponad 500 przestępców seksualnych. W sposób językowo przystępny analizuje psychologiczne i emocjonalne czynniki prowadzące do przemocy seksualnej oraz dostarcza ram do zrozumienia historii, stylów życia i motywacji gwałcicieli. A przede wszystkim ukazuje człowieka w jednej z jego najstraszniejszych postaci – sięga do najmroczniejszych rudymentów jego istoty.
Groth i Birnbaum podkreślają także, że mężczyźni również bywają ofiarami zgwałceń i że dla nich również jest to traumatycznym doświadczeniem. Zwracają uwagę na niedoskonałość statystyk uwzględniających przestępstwa seksualne wobec mężczyzn zgłoszone organom ścigania: „Takie statystyki mogą być jednak niewiarygodne i niepomocne przy próbach oszacowania rzeczywistej częstości występowania takich przestępstw, ponieważ, być może nawet bardziej niż w przypadku kobiet, piętno bycia ofiarą napastowania seksualnego zniechęca mężczyzn do zgłaszania takich zdarzeń”.
Klasyfikacja Grotha i Birnbaum — mimo czasu, jaki upłynął od jej powstania — nadal pełni ważną rolę w seksuologii sądowej. Stała się bowiem jednym ze źródeł inspiracji dla Raymonda Knighta, amerykańskiego psychologa pracującego w Centrum Leczenia w Massachusetts, który wraz ze współpracownikami stworzył oparty na badaniach ilościowych sposób klasyfikacji sprawców przestępstw seksualnych, do tej pory pomocny w pracy biegłych seksuologów sądowych [11].
Obserwując powierzchownie funkcjonowanie systemu prawnego, można odnieść wrażenie, że jego głównym celem jest karanie sprawców przestępstw. Jednak istotą każdego takiego systemu jest działanie na rzecz ochrony społeczeństwa i jego członków poprzez egzekwowanie norm prawnych oraz podejmowanie działań prewencyjnych. Współczesne prawo, szczególnie w kontekście spraw karnych, coraz częściej uwzględnia interdyscyplinarne podejście, czerpiąc z osiągnięć psychologii, kryminologii i psychiatrii. Rosnąca liczba powoływanych biegłych sądowych, posiadających „wiadomości specjalne” z różnych dziedzin wiedzy, wymagane przez art. 193 Kodeksu postępowania karnego, stanowi wyraz tego interdyscyplinarnego podejścia, którego nadrzędnym celem jest nie tylko sprawiedliwe osądzenie sprawców, ale również zaprojektowanie adekwatnych oddziaływań resocjalizacyjnych i terapeutycznych.
Na styku prawa i psychologii pojawia się jedno z fundamentalnych wyzwań współczesnego wymiaru sprawiedliwości: zrozumienie mechanizmów motywacyjnych stojących za przestępczymi zachowaniami sprawców, szczególnie w przypadkach przestępstw przeciwko wolności seksualnej. Historyczne i współczesne dane jednoznacznie wskazują, że samo karanie, nawet w surowej formie, nie prowadzi do wyeliminowania takich zachowań [12]. Psychologia odgrywa kluczową rolę w analizie tych mechanizmów, wspierając proces tworzenia prawa, stosowania jego przepisów, wykonywania wyroków oraz projektowania skutecznych działań prewencyjnych.
W praktyce biegłego sądowego, szczególnie w sprawach dotyczących przestępstw seksualnych, decydujące znaczenie ma proces diagnostyczny oparty na dostępnych danych naukowych. Jego celem jest wyjaśnienie motywacji sprawcy oraz oszacowanie ryzyka ponownego popełnienia przestępstwa. Opinia biegłego jest niezwykle istotna, gdyż wpływa zarówno na kwalifikację czynu, jak i na wybór środków zabezpieczających, jak na przykład terapia w warunkach szpitalnych lub ambulatoryjnych.
Podstawą opiniowania seksuologiczno-sądowego stanowi zatem diagnoza motywacji zachowań sprawców. Model przedstawiony przez autorów tej książki jest kluczowy dla rozumienia psychologicznych motywacji podejmowania czynu zabronionego i dynamiki jego przebiegu. W postanowieniu o powołaniu biegłego seksuologa pojawiają się również pytania o prawdopodobieństwo ponownego popełnienia czynu. Rokowanie o przyszłości jest szczególnie trudne. Na potrzeby tego powstało narzędzie, które zostało zaadaptowane do warunków polskiego wymiaru sprawiedliwości: STATIC-99, służące do oceny stopnia ryzyka recydywy przestępstw seksualnych. STATIC-99 u podłoża metodologicznego oparty jest właśnie na modelu Grotha, opisując statyczne czynniki ryzyka. W Polsce trwają również prace nad adaptacją narzędzia SOTIPS, które w połączeniu ze STATIC-99 pozwoli na bardziej kompleksową ocenę dzięki uwzględnieniu czynników dynamicznych – takich jak zmiany w postawach i zachowaniach sprawców w czasie. Adaptacja prowadzona przez grupę badaczy (Agnieszka Ślęzak, Maciej Schmidt, Beata Pastwa-Wojciechowska, Inga Markiewicz, Dorota Kalka) wskazuje na duży potencjał tego narzędzia w ocenie postępów terapii sprawcy czynu zabronionego, a tym samym może wpływać na wzrost precyzji w prognozowaniu ryzyka recydywy oraz zrozumieniu motywacji sprawców przestępstw seksualnych.
Model Grotha stanowi również jedno z kluczowych narzędzi wykorzystywanych w profilowaniu kryminalnym, zwłaszcza w przypadku przestępstw seksualnych, gdzie identyfikacja motywacji sprawcy ma fundamentalne znaczenie dla stworzenia jego portretu psychologicznego. W efekcie może stanowić wsparcie dla śledczych w zawężeniu kręgu podejrzanych i przewidywaniu dalszych zachowań sprawcy [13].
Warto również wspomnieć o nowatorskich podejściach rozwijanych na gruncie polskiej nauki, takich jak Model Pola Zachowań Seksualnych, opracowany przez zespół pod kierunkiem doktor Aleksandry Krasowskiej [14]. Koncepcja ta, bazująca na polimotywacyjności zachowań seksualnych, uwzględnia zarówno motywacje seksualne, jak i pozaseksualne, a także funkcje regulacyjne lub stymulacyjne tych zachowań w życiu jednostki. Jest to szczególnie istotne podejście, gdyż wykracza poza tradycyjne ramy analizy preferencji i upodobań sprawców, oferując bardziej złożone spojrzenie na ich zachowania i ich kontekst.
Tego rodzaju modele i narzędzia są niezbędne nie tylko dla pracy biegłych sądowych, ale także dla lepszego projektowania systemowych rozwiązań resocjalizacyjnych oraz psychoterapii sprawców przestępstw na tle seksualnym. Książka Grotha i Birnbaum, będąca jedną z najważniejszych pozycji w obszarze analizy sprawców, stanowi nieocenione wsparcie dla specjalistów pracujących właśnie z tymi osobami.

Pierwsze metaanalizy dotyczące skuteczności oddziaływań terapeutycznych dostarczają solidnych dowodów na ich efektywność. Hanson i współpracownicy wykazali, że zastosowanie technik terapii poznawczo-behawioralnej (CBT) pozwala na znaczące obniżenie współczynnika recydywy z 16,8% do 12,3% w ich grupie badawczej [15]. Podobnie McKenzie udowodnił, że odsetek recydywy może zostać zmniejszony z 22% do 12% [16]. Terapia poznawczo-behawioralna jest obecnie powszechnie wymieniana w literaturze specjalistycznej jako rekomendowana metoda terapeutyczna dla preferencyjnych sprawców przemocy seksualnej [17].
Jednak stworzenie jednego, uniwersalnego protokołu terapeutycznego pozostaje wyzwaniem ze względu na różnorodność czynników społeczno-kulturowych oraz specyfikę form terapii: ambulatoryjnej, prowadzonej w warunkach izolacji, indywidualnej lub grupowej. W większości przypadków programy terapeutyczne są projektowane i dostosowywane do specyfiki danej placówki czy formy oddziaływań. Bazują one na ogólnych założeniach opracowanych przez Marshalla i współpracowników, które odpowiadają na potrzeby zmian w mechanizmach motywacyjnych i behawioralnych sprawców przestępstw seksualnych [18]. W tym kontekście model Grotha odgrywa kluczową rolę w projektowaniu współczesnych oddziaływań terapeutycznych, szczególnie mając na uwadze fakt, że mężczyźni dokonujący przestępstw nawet tego samego typu stanowią grupę heterogeniczną. Nawet jeżeli mężczyzn w tej grupie łączy konkretny rodzaj przestępstwa seksualnego, różnią się między sobą motywacją, cechami osobowości czy momentami krytycznymi w dokonywaniu czynów seksualnych [19]. To stanowi kluczowy aspekt zarówno w opiniowaniu sądowo-psychologicznym, postępowaniu śledczych, jak i w leczeniu sprawców pozwala na precyzyjne zrozumienie motywacji oraz mechanizmów podtrzymujących zachowania przestępcze. Jego znaczenie polega na uwzględnieniu zróżnicowanych typologii sprawców — gwałcicieli gniewnych, kompensacyjnych (dla władzy) i sadystycznych — co umożliwia dostosowanie strategii terapeutycznych do indywidualnych potrzeb i specyfiki danej osoby. Każda z tych grup wymaga odmiennych metod interwencji:
- Gwałciciele gniewni – terapia koncentruje się na redukcji agresji, zarządzaniu emocjami i rozwijaniu alternatywnych sposobów rozładowywania frustracji.
- Gwałciciele kompensacyjni (dla władzy) – nacisk kładzie się na budowanie poczucia własnej wartości, rozwijanie umiejętności społecznych i tworzenie zdrowych wzorców relacji interpersonalnych.
- Gwałciciele sadystyczni – terapia wymaga intensywnego leczenia ukierunkowanego na kontrolę impulsów, dekonstrukcję sadystycznych skojarzeń oraz długoterminowe wsparcie w warunkach zamkniętych [20].
W Polsce szczegółowy program terapeutyczny został opisany przez Dorotę Baran i Wiesława Czernikiewicza na podstawie wieloletniej pracy z pacjentami dotkniętymi zaburzeniami preferencji seksualnych [21]. Program, realizowany od 2007 roku w Instytucie Seksuologii i Patologii Współżycia przy Szpitalu Nowowiejskim w Warszawie, zakłada wyposażenie uczestników w kompetencje psychologiczne umożliwiające kontrolę nad parafilnymi zachowaniami seksualnymi. Jego głównym celem jest zarówno zapobieganie recydywie, jak i poprawa jakości życia pacjenta. Realizuje on następujące założenia:
- Rozwój umiejętności identyfikowania myśli i emocji prowadzących do podejmowania problematycznych zachowań.
- Restrukturyzację poznawczą, polegającą na zmianie automatycznych myśli i przekonań kluczowych, które wspierają utrwalone strategie radzenia sobie z emocjami.
- Przejęcie odpowiedzialności za swoje zachowania problemowe.
- Wypracowanie adaptacyjnych strategii radzenia sobie z trudnościami.
Warto podkreślić, że programy terapeutyczne oparte na modelu Grotha, takie jak wspomniany Model Pola Zachowań Seksualnych [22], pozwalają na dostosowanie narzędzi terapeutycznych do indywidualnych potrzeb pacjenta. Uwzględniając zarówno seksualne, jak i pozaseksualne motywacje zachowań sprawców, możemy zaproponować kompleksowe podejście do leczenia. Badania potwierdzają, że takie zindywidualizowane podejście zwiększa efektywność terapii, co znajduje odzwierciedlenie w spadku wskaźnika recydywy [23].

Mężczyźni, którzy gwałcą. Psychologia oprawcy – A. Nicholas Groth, we współpracy z H. Jean Birnbaum
Książka A. Nicholasa Grotha i H. Jean Brinbaum stanowi podstawową lekturę dla każdego, kto zetknął się problematyką gwałtu. To klasyczna pozycja, która zmieniła postrzeganie przemocy seksualnej. Zawarte w niej tezy oparte są na 15-letnim, bogatym doświadczeniu klinicznym autorów i pionierskich badaniach przeprowadzonych z udziałem ponad 500 przestępców seksualnych. W sposób językowo przystępny analizuje psychologiczne i emocjonalne czynniki prowadzące do przemocy seksualnej oraz dostarcza ram do zrozumienia historii, stylów życia i motywacji gwałcicieli. A przede wszystkim ukazuje człowieka w jednej z jego najstraszniejszych postaci – sięga do najmroczniejszych rudymentów jego istoty.
Klasyfikacja Grotha i Birnbaum może także dać nam możliwość głębszego zrozumienia zjawisk związanych z przemocą seksualną, także tych nowszych niż książka, którą napisali. Amerykański socjolog D.J. Williams, wraz ze współpracownikami, przywołuje klasyfikację Grotha w kontekście inceli (skrót od ang. involuntary celibate) – mężczyzn odczuwających cierpienie z powodu niemożności wchodzenia w relacje seksualne i romantyczne [24]. Tworzą oni społeczności internetowe należące do tzw. manosfery, pełne resentymentu wobec kobiet i feminizmu, który sprawił, według opinii tam głoszonych, że kobiety nie są już podporządkowane mężczyznom, przez co niezamożni i nieatrakcyjni fizycznie mężczyźni są skazani na życie w niechcianym celibacie. W manosferzenie brak treści dehumanizujących kobiety, nazywających je na przykład „pojemnikami na spermę”, a nawet wprost nawołujących do przemocy [25]. Badania wśród mężczyzn identyfikujących się jako incele sugerują, że większość z nich nie popiera przemocy [26]. Odnotowano jednak kilka masowych zabójstw, których sprawcy określali się jako incele lub powoływali się na incelską ideologię. Wystarczy tu przypomnieć 22-letniego Elliota Rodgera, który 23 maja 2014 roku w kalifornijskim Isla Vista zastrzelił sześć osób i ranił kilkanaście kolejnych, po czym odebrał sobie życie. Przed atakiem napisał ponadstustronicowy manifest, obarczający winą za swój czyn kobiety, które odrzucały jego względy. Więcej przykładów zamachów motywowanych incelską ideologią podaje Laura Bates w książce O mężczyznach, którzy nienawidzą kobiet [27]. Williams sugeruje, że motywacja inceli przypomina motywację gwałcicieli powodowanych gniewem [28] – obok gwałcicieli powodowanych żądzą władzy i sadyzmem jest to jeden z trzech typów opisanych przez Grotha i Birnbaum.
Oczywiście, klasyfikacja autorów Mężczyzn, którzy gwałcą ma swoje ograniczenia. Powstała ona na podstawie badania sprawców, którzy trafili pod opiekę Centrum Diagnozowania i Leczenia Osób Seksualnie Niebezpiecznych w Massachusetts, tymczasem zatrważająca liczba zgwałceń umyka wymiarowi sprawiedliwości. Na przykład badanie przeprowadzone przez Agencję Praw Podstawowych Unii Europejskiej pokazuje, że jedynie 14–15% kobiet, które doświadczyły przemocy seksualnej, zdecydowało się powiadomić policję [29]. Stąd też klasyfikacja Grotha i Birnbaum, podobnie zresztą jak inne klasyfikacje sprawców przestępstw seksualnych, obejmuje tylko pewien ich odsetek, najpewniej stosunkowo niewielki.
Diana Scully i Joseph Marolla zwracają uwagę na jeszcze inne ograniczenie książki Grotha i Birnbaum: jej tezy wpisują się w psychopatologiczny model zgwałcenia, który główną przyczynę zgwałceń upatruje w zaburzeniach psychicznych sprawców. Rzeczywiście, autorzy piszą, że zgwałcenie „jest zawsze objawem jakiejś dysfunkcji psychologicznej, czy to chwilowej i przejściowej, czy też chronicznej i powtarzającej się”. Osoby o podejściu feministycznym do przemocy seksualnej krytykują wyjaśnienia oparte na psychopatologii, wskazując, że mogą one prowadzić do usprawiedliwiania przestępstw seksualnych i wpływać na wyroki sądowe [30]. Scully i Marolla tłumaczą, że podejście feministyczne traktuje zgwałcenie jako ekstremalną wersję zachowania wynikającego z roli społecznej przypisywanej mężczyznom, związanej z władzą, kontrolą i dominacją [31]. Role społeczne przypisywane mężczyznom, choć nie wyjaśniają całości problemu przemocy seksualnej, mogą mieć znaczenie. Ważną perspektywę może tu wnieść teoria zagrożonej męskości. Jej autorzy, Jennifer Bosson i Joseph Vandello, dowodzą, że męskość jest postrzegana w społeczeństwie (amerykańskim, gdyż teoria ta powstała w USA, choć są też badania demonstrujące jej użyteczność w innych krajach, w tym w Polsce) [32] jako właściwość, która nie jest dana raz na zawsze, lecz wymaga ciągłego udowadniania. Bosson wraz z zespołem przeprowadziła serię eksperymentów, w których mężczyźni byli stawiani w sytuacjach wystawiających ich męskość na próbę, na przykład proszeni o wykonywanie stereotypowo kobiecych czynności, jak układanie włosów. Okazało się, że mężczyźni, którzy wykonywali tego typu zadania, byli następnie bardziej skłonni do agresywnych zachowań niż mężczyźni z grupy kontrolnej, która wykonywała inne zadania [33]. Widzimy tu zatem związek między rolą społeczną przypisywaną mężczyznom a agresją, wskazywany przez podejście feministyczne. Jednakże związek ten nie stoi wcale w sprzeczności z klasyfikacją Grotha i Birnbaum. Jak bowiem piszą, jeden z głównych typów sprawców zgwałceń, typ sprawcy żądnego władzy, niejednokrotnie jest motywowany chęcią potwierdzenia swojej męskości: „Na pytanie «Jeśli pragnąłeś seksu, to dlaczego nie poszedłeś do prostytutki?», gwałciciel często odpowiada: «Prawdziwy mężczyzna nigdy za to nie płaci», ujawniając, że jedną z dynamik napaści jest potwierdzenie męskości. Tacy przestępcy czują się niepewnie w kwestii swojej męskości lub przeżywają konflikty dotyczące własnej tożsamości”.

Trzeba przyznać, że stawianie znaku równości między zgwałceniem a zaburzeniem psychicznym bez uwzględnienia szerszego kontekstu rzeczywiście może prowadzić do pobłażliwego traktowania sprawców, co zdarza się również w Polsce w XXI wieku. W sierpniu 2024 roku w Warszawie mężczyzna zaczepiał kobietę, a gdy ta poprosiła, by zostawił ją w spokoju – podniósł ją i zaczął ciągnąć za nogi. Postępowanie zostało jednak umorzone z uzasadnieniem, że sprawca nie mógł rozpoznać znaczenia czynu, będąc pod wpływem narkotyków [34], choć art. 31 § 3 Kodeksu karnego głosi, że niepoczytalności nie orzeka się, gdy osoba sama zażyła substancje psychoaktywne, mogąc przewidzieć ich działanie. Analiza akt 97 kanadyjskich spraw sądowych dotyczących przestępstw seksualnych, dokonana przez Ronit Dinovitzer, profesorkę socjologii z Kanady, nie dostarcza jednak dowodów, że sprawcy ze zdiagnozowanymi zaburzeniami psychicznymi są karani łagodniej niż pozostali [35]. Ponadto, jak już zostało wyjaśnione na przykładzie założeń opracowanych przez Marshalla i współpracowników, wnikliwe zbadanie funkcjonowania psychicznego sprawców jest konieczne, by dobrać dla nich odpowiednią terapię, zmniejszającą ryzyko powrotu na drogę przestępstwa [36]. Jest to konieczne tym bardziej, że, jak wskazuje Marshall na podstawie przeglądu licznych badań, część analiz sugeruje wysoki odsetek zaburzeń psychicznych wśród sprawców przestępstw seksualnych [37]. Aleksandra Krasowska zwraca jednak uwagę, że wśród odsetków wyodrębnionych w różnych badaniach występują duże rozbieżności, co może świadczyć o wielości mechanizmów funkcjonowania osób dopuszczających się takich przestępstw [38].
Groth i Birnbaum podkreślają złożoność i wielowymiarowość problemu przemocy seksualnej: „Zwalczanie gwałtu wymaga wielodziedzinowych i międzyinstytucjonalnych wysiłków. Jest to problem, który musi być rozpatrywany na wszystkich poziomach – indywidualnym, społecznym, kulturowym, prawnym, ekonomicznym i politycznym”. I z tą myślą zapraszamy do lektury ich książki.
[1] FRA [Agencja Praw Podstawowych Unii Europejskiej], EIGE [Europejski Instytut ds. Równości Kobiet i Mężczyzn], Eurostat, EU gender-based violence survey – Key results. Experiences of women in the EU-27, Urząd Publikacji Unii Europejskiej, Luksemburg 2024, https://fra.europa.eu/sites/default/files/fra_uploads/eu-gender_based_violence_survey_key_results.pdf (dostęp: 28 grudnia 2024).
[2] FRA [Agencja Praw Podstawowych Unii Europejskiej], Violence against women: an EU-wide survey. Main results, FRA – Agencja Praw Podstawowych Unii Europejskiej, Wiedeń 2014, https://fra.europa.eu/sites/default/files/fra_uploads/fra-2014-vaw-survey-main-results-2_en.pdf (dostęp: 4 grudnia 2024); S.G. Smith, J. Chen, K.C. Basile, L.K. Gilbert, M.T. Merrick, N. Patel, M. Walling, A. Jain, The National Intimate Partner and Sexual Violence Survey (NISVS): 2010–2012 State Report, National Center for Injury Prevention and Control, Centers for Disease Control and Prevention, Atlanta 2017, https://stacks.cdc.gov/view/cdc/46305 (dostęp: 4 czerwca 2024).
[3] P. Szewczyk, Psychiatra sądowy o gwałcie i morderstwie 18-letniej Magdy: „Okazja czyni gwałciciela”, „Wysokie Obcasy”, 2 czerwca 2021, https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,163229,27155393,psychiatra-sadowy-o-gwalcie-i-morderstwie-18-letniej-magdy.html (dostęp: 28 grudnia 2024).
[4] J. Godlewski, Typologia zgwałceń, „Psychiatria Polska” 1987, nr 21(4).
[5] M. Bocheński, Krytyczne spojrzenie na koncepcję przyczynienia się ofiary do zaistnienia przestępstwa zgwałcenia, „Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych” 2010, nr XIV(3).
[6] N. Szagdaj, Sąd uznał, że 14-latka nie została zgwałcona, bo „nie krzyczała”. Interweniuje prokurator Ziobro, „Gazeta Wrocławska”, 23 marca 2022, https://gazetawroclawska.pl/sad-uznal-ze-14latka-nie-zostala-zgwalcona-bo-nie-krzyczala-interweniuje-prokurator-ziobro/ar/c1-16115095 (dostęp: 7 stycznia 2025).
[7] J.J. McMahon, Marital Rape Laws 1976–2002: From Exemptions to Prohibitions [praca magisterska], Uniwersytet Georgii, Athens 2005.
[8] E.J. Umoren, The need for the entrenchment of marital rape in Nigeria’s criminal jurisprudence, „Global Journal of Politics and Law Research” 2023, nr 11(6), s. 1–8.
[9] O. Gersz, Pudzianowski zażartował z gwałtu i zaapelował o DYSTANS. To słowo powinno zostać zakazane, NaTemat, 8 lipca 2019, https://natemat.pl/278049,pudzianowski-zartuje-z-gwaltu-i-apeluje-o-dystans-to-slowo-to-koszmar (dostęp: 7 stycznia 2025).
[10] wac//mm, 50 mężczyzn, rozpoznała tylko jednego. Kim byli gwałciciele Gisèle Pelicot, TVN24, 19 grudnia 2024, https://tvn24.pl/swiat/francja-wyrok-po-gwaltach-na-gisele-pelicot-kim-sa-skazani-mezczyzni-st8224122 (dostęp: 7 stycznia 2025).
[11] R.A. Knight, R. Rosenberg, B.A. Schneider, Classification of sexual offenders: Perspectives, methods and validation [w:] A. Burgess (red.), Rape and Sexual Assault: A Research Handbook, Garland Publishing, Nowy Jork 1985, s. 222–293; R.A. Knight, R.A. Prentky, D.D. Cerce, The development, reliability, and validity of an inventory for the multidimensional assessment of sex and aggression, „Criminal Justice and Behavior” 1994, nr 21(1); A. Krasowska, Typologie osób popełniających przestępstwa przeciwko wolności seksualnej [w:] A. Depko, A. Krasowska (red.), Seksuologia sądowa, t. 2, Opiniowanie w sprawach karnych, PZWL, Warszawa 2023, s. 133–167.
[12] M. Muskała, „Odstąpienie od przestępczości” w teorii i praktyce resocjalizacyjnej, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2016.
[13] Zob. D. Canter, Offender profiling and criminal differentiation, „Legal and Criminological Psychology” 2000, nr 5(1), s. 23–46.
[14] A. Krasowska, A. Jakubczyk, M. Kopera, P. Wiśniewski, H. Suszek, A. Łyś, J. Szczypiński, A. Depko, M. Wojnar, Model Pola Zachowań Seksualnych – koncepcja uwarunkowań zachowań seksualnych [w:] A. Depko, A. Krasowska (red.), Seksuologia sądowa, t. 1, Teorie, modele, badania, PZWL, Warszawa 2021, s. 170–174.
[15] R.K. Hanson, A. Gordon, A.J.R. Harris, J.K. Marques, W. Murphy, V.L. Quinsey, M.C. Seto, First report of the collaborative outcome data project on the effectiveness of psychological treatment for sex offenders, „Sex Abuse” 2002, nr 14(2), s. 169–194.
[16] D.L. MacKenzie, What Works in Corrections: Reducing the Criminal Activities of Offenders and Delinquents, Cambridge University Press, Nowy Jork 2006.
[17] M. Rawińska (red.), Zaburzenia seksualne a psychoterapia poznawczo-behawioralna, PZWL, Warszawa 2020.
[18] W.L. Marshall, L.E. Marshall, G.A. Serran, Y.M. Fernandez, Treating Sexual Offenders: An Integrated Approach, Routledge, Nowy Jork 2006.
[19] W najnowszej książce Paula V. Greenalla Sexual Offending by Strangers rozdział czwarty „The classification of sexual violence” otwiera cytat z Grotha i Brinbaum: „Jednym z najbardziej podstawowych spostrzeżeń, jakie można poczynić w odniesieniu do mężczyzn, którzy gwałcą, jest to, że nie wszyscy są tacy sami”, po czym padają słowa autora: „Jeśli istnieje jedno zdanie, które najlepiej oddaje kluczowy problem napotykany w pracy ze sprawcami przestępstw seksualnych, to jest nim to powyżej. Groth i współpracownicy, opierając się na swojej pracy klinicznej, zauważyli, że mężczyźni z historią przemocy seksualnej — nawet ci, którzy popełnili ten sam rodzaj przestępstwa — stanowią grupę niezwykle zróżnicowaną (heterogeniczną). Później Grubin i Kennedy (1991) argumentowali, że heterogeniczność sprawców przestępstw seksualnych jest fundamentalnym problemem utrudniającym zrozumienie przemocy seksualnej. Bez rzetelnego, praktycznego i wiarygodnego systemu klasyfikacji niemożliwe byłoby dokonanie znaczących postępów w zakresie rozumienia przyczyn przestępczości seksualnej, prognozowania ryzyka ponownego popełnienia tego przestępstwa oraz skuteczności terapii. Chociaż te spostrzeżenia odnoszą się głównie do praktyki sądowej i klinicznej, problem heterogeniczności sprawców przestępstw seksualnych jest istotny również z perspektywy działań policyjnych. Ma to znaczenie zarówno w kontekście prowadzenia dochodzeń w sprawach o przestępstwa seksualne (National Policing Improvement Agency, 2010), jak i zarządzania ryzykiem społecznym związanym z przestępcami seksualnymi (National Police Chief’s Council, 2017; Thomas, 2016). W odpowiedzi na te wyzwania opracowano różne systemy klasyfikacji, które przyczyniły się do lepszego zrozumienia przemocy seksualnej poprzez ukazanie różnorodnych motywacji oraz mechanizmów interpersonalnych leżących u podstaw tych przestępstw” (P.V. Greenall, Sexual Offending by Strangers, Routledge, Nowy Jork 2025) — przyp. red.
[20] Wspomniany w przypisie 19 rozdział „The classification of sexual violence” książki Paula V. Greenalla Sexual Offending by Strangers szczegółowo opisuje inne systemy klasyfikacji przestępców seksualnych — przyp. red.
[21] D. Baran, W. Czernikiewicz, Psychoterapia grupowa preferencyjnych sprawców czynów pedofilnych w nurcie poznawczo-behawioralnym, „Seksuologia Polska” 2017, nr 15(1), s. 17–26.
[22] A. Krasowska, Zaburzenia i choroby psychiczne a przemoc seksualna [w:] A. Depko, A. Krasowska (red.), Seksuologia sądowa, t. 1, Teorie, modele, badania, PZWL, Warszawa 2021, s. 227–233.
[23] D.L.L. Polaschek, Many sizes fit all: A preliminary framework for conceptualizing the development and provision of cognitive-behavioral rehabilitation programs for offenders, „Aggression and Violent Behavior” 2011, nr 16(1), s. 20–35.
[24] D.J. Williams, M. Arntfield, K. Schaal, J. Vincent, Wanting sex and willing to kill: Examining demographic and cognitive characteristics of violent „involuntary celibates”, „Behavioral Sciences & The Law” 2021, nr 39(4), s. 386–401.
[25] M. Gosse, M. Halpin, F. Maguire, Stochastic gender-based violence: How incels justify and encourage sexualized violence against women, „Violence Against Women” 2024, https://journals.sagepub.com/doi/10.1177/10778012241279816 (dostęp: 16 lutego 2025).
[26] Np.: S. Moskalenko, J.F.-G. González, N. Kates, J. Morton, Incel ideology, radicalization and mental health, „The Journal of Intelligence, Conflict, and Warfare” 2022, nr 4(3), s. 1–29; A. Speckhard, M. Ellenberg, J. Morton, A. Ash, Involuntary celibates’ experiences of and grievance over sexual exclusion and the potential threat of violence among those active in an online incel forum, „Journal of Strategic Security” 2021, nr 14(2), s. 89–121; J. Whittaker, W. Costello, A.G. Thomas, Predicting Harm Among Incels (Involuntary Celibates): The Roles of Mental Health, Ideological Belief and Social Networking, Commission for Countering Extremism, Londyn 2024, https://assets.publishing.service.gov.uk/ (dostęp: 17 grudnia 2024).
[27] L. Bates, O mężczyznach, którzy nienawidzą kobiet. Od inceli do artystów podrywu, przeł. M. Gądek, Czarne, Wołowiec 2024.
[28] D.J. Williams, M. Arntfield, K. Schaal, J. Vincent, dz. cyt.
[29] FRA, dz. cyt., s. 59.
[30] R. Dinovitzer, The myth of rapists and other normal men: The impact of psychiatric considerations on the sentencing of sexual assault offenders, „Canadian Journal of Law and Society” 1997, nr 12(1).
[31] D. Scully, J. Marolla, „Riding the bull at Gilley’s”: Convicted rapists describe the rewards of rape [w:] C.M. Renzetti, R.K. Bergen (red.), Violence against Women, Rowman & Littlefield Publishers, Lanham 2004, s. 15–30.
[32] Zob. np. T. Valved, N. Kosakowska-Berezecka, T. Besta, S.E. Martiny, Gender belief systems through the lens of culture — Differences in precarious manhood beliefs and reactions to masculinity threat in Poland and Norway, „Psychology of Men & Masculinities” 2021, nr 22(2), s. 265–276.
[33] J.K. Bosson, J.A. Vandello, Precarious manhood and its links to action and aggression, „Current Directions in Psychological Science” 2011, nr 20(2), s. 82–86.
[34] kz/gp, Nad ranem zaatakował kobietę, ciągnął ją za nogi. Decyzja prokuratury, TVN Warszawa, 6 grudnia 2024, https://tvn24.pl/tvnwarszawa/ochota/warszawa-byl-bez-koszulki-zaatakowal-kobiete-jest-decyzja-prokuratury-st8211882 (dostęp: 4 stycznia 2025).
[35] R. Dinovitzer, dz. cyt.
[36] W.L. Marshall, L.E. Marshall, G.A. Serran, Y.M. Fernandez, Treating Sexual Offenders: An Integrated Approach, Routledge, Nowy Jork 2006.
[37] W.L. Marshall, Diagnostic issues, multiple paraphilias, and comorbid disorders in sexual offenders: Their incidence and treatment, „Aggression and Violent Behavior” 2007, nr 12(1), s. 16–35.
[38] A. Krasowska, Zaburzenia i choroby psychiczne a przemoc seksualna, dz. cyt.